Warszawski Niebotyk

Warszawa – ta współczesna – wielka mazowiecka wieś, gdzie króluje pośpiech, bylejakość, brak słów, rozmów, a obecna jest tylko wymiana informacji.

W powieści młodej damy – Marii Paszyńskiej udajemy się w podróż do romantycznej przedwojennej stolicy, gdzie ulegamy nostalgii i tęsknocie za „dawnymi, lepszymi czasami” oraz chęcią ucieczki przed powrotem do – patrzącego na wszystko bezwzględnie – niezwykle materialistycznego świata.

Po przeczytaniu Warszawskiego Niebotyku na nowo można zakochać się w warszawskich świtach, snach i przebudzeniach, mimo że upływający czas pozbawia nas złudzeń i twardo potwierdza nieodwracalność zdarzeń.

  Jan Nowicki

Imponujący 17-kondygnacyjny Prudential na placu Napoleona, skonstruowany przez wizjonera, inż. Stefana Bryłę, który stworzył miasto nowoczesne, dynamiczne, dotykające nieba. Przedwojenna stolica pulsuje, tętni i drga. Tu spełniają się marzenia o przygodach, miłości i sławie. Cieszę się, że powstała książka o tamtej Warszawie, mieście, które żyje i nie odeszło…

Jolanta Fajkowska

Tej powieści nie służy pośpiech. Czytając ją w tramwaju można by przegapić przystanek. Najlepiej usiąść wygodnie i dopiero wtedy zatopić się w historie młodych ludzi, których losy tak barwnie przeplatają się między sobą. Jestem zaskoczony intensywnością opisów architektury, mieszkańców i zwyczajów panujących w przedwojennej stolicy. Książka  jest pełna uroku, wdzięku, inteligentnych konwersacji, romantycznych historii, poczucia humoru i przede wszystkim pełna Warszawy. Zderzają się tu różne postawy, które odzwierciedlały sposób myślenia w tamtej epoce. Bohaterowie zmagają się z niełatwymi wyborami, a sytuacje, z którymi muszą się zmierzyć są aktualne i dziś. Od razu przyszło mi na myśl, że powieść w całości mogłaby zostać z powodzeniem zekranizowana, przeniesiona do radia jako słuchowisko, a na pewno czytana na głos bliskim przy dobrej herbacie. Czekam na kolejną powieść autorki.

Andrzej Młynarczyk

Jako rodowity krakowianin niejako z obowiązku nie przepadam za Warszawą. Przyznam jednak szczerze, że ta w książce Marii Paszyńskiej jest tak pełna uroku, że nie sposób się jej oprzeć. Nasza stolica chyba jeszcze nigdy nie była tak pełna pięknych kobiet i przystojnych mężczyzn, a klimat zbudowany przez autorkę powoduje, że nie chce się z niej wracać, nawet do Krakowa.

Jan Mądrzywołek tramwajnr4.pl

„I kiedy księgarniane półki uginają się pod ciężarem romantycznych powiastek o cukierniach i słodkich babeczkach Maria Paszyńska idzie o kilka kroków dalej i przedstawia coś o wiele bardziej ambitnego, dojrzałego. Świetny debiut, nieposkromiona wyobraźnia, buzujące emocje, młodość i miłość, dojrzewanie, kręte ścieżki prowadzące do dorosłości. I wiarygodność: to między innymi odnajdziemy w powieści wydanej przez Czwartą Stronę. Mam nadzieję, że młoda debiutantka nie porzuci pisania i zabierze czytelników w kolejną literacką podróż. Ja już rezerwuję na nią bilet. To znaczy książkę.”

Magdalena Świtała  oficjalna recenzja portalu lubimyczytac.pl

„”Warszawski niebotyk” to opowieść o miłości, zarówno szczęśliwej jak i dramatycznej, o wzlotach i upadkach na drodze ku dorosłości, o pasji, namiętności i lojalności młodych ludzi, którzy bez względu na to, w jakich czasach żyją, pragną tego samego – wolności, szczęścia i spełnienie marzeń. To także powieść o utraconych szansach i nadziei na lepsze jutro. Serdecznie i z całego serca polecam, a sama w ciemno kupię każdą kolejną książkę autorki.”

lustrorzeczywistosci.pl

„Maria Paszyńska napisała swoją pierwszą powieść z niezwykłym rozmachem. Zadbała o to, by akcja snuła się jednocześnie wciągając nas w swoją opowieść. Sprawiła, że z wielkim żalem odłożyłam książkę. Chciałam dłużej rozkoszować się pobytem w Warszawie lat 30′. Klimatyczna, dopracowana, niezwykle emocjonalna powieść. Świetny debiut a jego zakończenie pozostawia nam nadzieję, że autorka pokusi się o napisanie kontynuacji.”

 Na regale u Marty Mrowiec martamrowiec.pl

„Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak spójna i harmonijna jest ta historia. A przede wszystkim – jak bardzo dojrzała. I nie mam tu na myśli tylko tego, jak perfekcyjnie łączą się wszystkie motywy, jak idealnie splatają się losy wszystkich postaci. Bardziej podziwiam to, jak autorka wczuła się w przeżycia bohaterów, przedstawiając je tak prawdziwie, jakby co najmniej sama żyła w czasach Drugiej Rzeczypospolitej i ówczesne sposoby myślenia, patrzenia na świat, reprezentowane poglądy, nie były jej niczym obcym. Pamiętajmy przy tym, że wiodących bohaterów ma aż pięciu, a przecież każdy z nich jest zupełnie inny, inaczej myśli o samym sobie, a jako postać pozostaje równie wyrazisty jak pozostali. Paszyńskiej udało się jeszcze jedno: oddała elementy charakterystyczne dla obyczajowości epoki międzywojnia, pokazując np. kwestie związane z uzyskiwaniem błogosławieństwa rodziny przed ślubem czy inne wynikające z tradycji, norm społecznych, konwenansów towarzyskich, ale z drugiej strony udowodniła uniwersalność emocji, bo czy to ponad osiemdziesiąt lat temu, czy dziś, młodym ludziom wydaje się, że kochają i pożądają tak, jak nikt przed nimi i nikt po.
„Warszawski niebotyk” to powieść napisana z rozmachem, który przyciąga uwagę od początku aż po ostatnią stronę. To fabuła o młodości i dojrzewaniu do prawdziwie dorosłego życia. To wreszcie fabuła o Warszawie, której już nie ma, po której pozostał tylko sentyment i tęsknota. Jej autorka jawi się jako osoba, która potrafi zbudować nastrój, oddać klimat historii. Moim zdaniem, Maria Paszyńska zmieściła w swojej powieści wszystko to, co sprawia, że można ją uznać za godną rekomendacji: pełnokrwistych bohaterów, intrygujący rozwój wydarzeń oraz bogate, barwne tło historyczne. A wszystko to ujęte plastycznym, przyjaznym stylem. Czegóż chcieć więcej?  „
Mój Świat Szelest Kart mojswiat-szelestkart.blogspot.com
„W pochmurną środę przybywam do was z książką, która poruszyła mnie i spoliczkowała mocniej niż najgorsza książka. Czemu tak porównuję? Ponieważ nienawidzę przeżywać książek tak mocno, żeby po skończonej lekturze cierpieć bo w moim mniemaniu książka była za krótka.

Młodość kieruje się swoimi prawami. Ilu z nas sądziło za młodu, że może wszystko? Świat przecież należy do nas, stoi przed nami otworem. W 1933 roku, późną jesienią, pięciu młodych mężczyzn miało takie samo podejście do życia. Kochali z pasją, byli odważni, nieśmiertelni. Są przekonani, że mogą wszystko, mogą złapać Boga za nogi. Niestety w ciągu kilku miesięcy życie podcina ich skrzydła, otrzeźwia każdego z nich, prowadzi przez nowe drogi ucząc dojrzałości, na którą nie zawsze się zgadzają, a przecież jest nieunikniona.Warszawski Niebotyk to niezwykła książka. Opowieść o miłości, brutalności życia. Tak jak wspomniałam we wstępie – nienawidzę takich książek. Książek, które poruszają, są niesamowicie napisane i jeszcze udowadniają, że człowiek nic nie wie o życiu, bo nie przeżył tego co ich bohaterzy. Tymczasem pani Maria stworzyła powieść, która zachęca czytelnika do zakochania się w Warszawie. Aż chce się pójść nad Wisłe i posiedzieć tam by rozważać różne ścieżki życia. Poruszające przeżycia całej piątki sprawiają, że nie ma się dość. Naprawdę… aż zastanawiam się czy pani Maria napisze kontynuację czy jednak przyjdzie nam zaleczać poruszone, niemal krwawiące z tęsknoty serducha. Choć szczerze nienawidzę takich książek to chylę się do samych stóp pani Marii Paszyńskiej za doprowadzenie mnie do łzawego poruszenia.

Reasumując: Warszawski Niebotyk to powieść barwna, emocjonalna, ucząca dojrzałości i współczucia. Godna polecenia każdemu kto jest w okresie wyboru lub już wybrał i chce poznać pięciu nietypowych, ciepłych i wiernych przyjaciół.”

Weronika Hasacz Załucka bigdwarf.wordpress.com