Krwawe Morze

„Krwawe morze” Marii Paszyńskiej to pełna pasji i namiętności opowieść, w której wewnętrzne rozgrywki, osobiste emocje i fikcyjne przeżycia spójnie łączą się z wielką historią oraz skomplikowaną międzynarodową polityką, która zmieniła oblicze świata. Widać tu rozmach, widać, że pisarka doskonale odnajduje się w realiach epoki, nie ubarwiając, jedynie uzupełniając luki, w zamian dbając o opracowanie merytoryczne. To jedna z tych książek, która urzeknie wielbicieli opowieści rodem z Imperium Osmańskiego, wciągnie w wir swoich intryg i pozwoli zagłębić się w dalsze dzieje tureckiej ziemi, wielkich wojowników i równie walecznych, nieprzejednanych kobiet.

Wielki Buk

Maria Paszyńska stworzyła czarującą historię o smaku orientu. Przysiada z czytelnikiem, by snuć opowieść o nieszczęśliwych władcach, zakładnikach ambicji innych oraz niewolnikach, którzy mimo swojej sytuacji pozostali wolni w przekonaniach i porywach serca. Uwodzi zwiewną zmysłowością, pierwszym uczuciem, bajecznymi wnętrzami, psychologią niektórych postaci, by potem zrzucić czytelnika w rzeczywistość krwawych zdarzeń, okrutnych tortur, szaleńczych podstępów. Dopracowanym i literackim językiem opowiada o historycznych wydarzeniach z wielką dokładnością i urokiem. Jak zwykle w jej powieściach zdumiewa dbałość o szczegóły, dopieszczenie książki i łatwość z jaką płynie się przez tekst. Dziś to cecha zaledwie kilku pisarzy, z czego tylko jeszcze jednego twórcy w podobnym do autorki wieku. „Krwawe morze” to książka z jednej strony brutalna i smutna, dość pesymistyczna nawet. Z drugiej zaś nie brak tu światła i siły, bo w każdym miejscu i położeniu można pozostać sobą, walczyć, starać się. I nie zwycięstwo jest tu najważniejsze, co sama walka. Akt woli, który nie pozwala na upodmiotowienie. Czy warto dać się porwać powieści? Zdecydowanie tak.

Spacer wśród słów

Kontynuacja fantastycznej powieści polskiej autorki opowiadającej o Imperium Osmańskim pt.: Cień sułtana. Lekka, a jednocześnie porywająca historia walki o władzę, z której nie każdy wyjdzie obronną ręką.

historia.org.pl